Lato 2010
W raz z zakończeniem roku akademickiego, na Wyspy przyszło lato. Bez zapowiedzi i wahania wparowało z całej swojej siły i uroku, nikomu nie pozwalając na pozostawanie w domu. Wyrwana ze snu jasnymi promieniami słońca, otwieram okno i czuję panujące na zewnątrz dwudziestopięcio stopniowe ciepełko. Sprawdzam stan zmierzwienia czupryny i człapię przywitać się ze współlokatorką, a … More Lato 2010