Krowa na deszcz
Wróciłam z przerwy na obiad. Jak zwykle z pełnym brzuszkiem, jak zwykle niemiłosiernie senna. Powędrowałam do biurowego wodopoju i przy nim opadłam. Po chwili pojawiła się N. (specjalistka od sprzedaży) i spojrzała na mnie wzrokiem tęskniącym za poduszką. Przesunęłam więc swoje zwinięte w kłębek ciało i zrobiłam jej miejsce. Gdyby w tamtej chwili ktoś obcy wszedł do … More Krowa na deszcz